niedziela, 6 października 2013

Cześć Wszystkim~!
Z tej strony nadaje na opóźnionych falach Sophia-chan! Sorry, długo się nie odzywałam i w ogóle, ale aktualnie moje życie to… ekhm… dupa blada. Miałam szlaban na komputer przez ostatni miesiąc (konsekwencje nie pójścia do sklepu po bułki). Półtorej miesiąca temu zepsuły mi się moje ukochane słuchawki (no, dobra! Przyznaję się bez bicia – ja je przez przypadek zepsułam. I teraz leżą sobie na parapecie z mandarynkami jeszcze nienaprawione i aktualnie jestem na głodzie muzycznym). W dzień pierwszego września poszłam sprzedać zeszłoroczną książkę do polskiego, zaczepiłam o sklep zoologiczny i wróciłam do domu z małym szczurkiem – słodziutka Magdalenka moja najdroższa. Na dzień następny oczywiście szkoła. I tak cieszę się, że mogę się spotykać w niej codziennie z moimi znajomymi, bo się przez te dwa miesiące wakacji nawet za nimi stęskniłam. Potem szkoła, szkoła, szkoła… szkoła (plastyk + w tym roku rozszerzony polski) – standard. Dwudziestego ósmego dorwałam się do świetnej serii książek (”Fever”- Karen Marie Moning) , notabene które zaczęłam już kiedyś wcześniej czytać, a właśnie w tym dniu już skończyłam. Oczywiście, nie chcę robić tu spojlerów, jeden z bohaterów (moich ulubionych!) umarł – ja zalana łzami leżałam na łóżku. Potem zmartwychwstał i dalej był super-zajebisty. Po skończeniu czytania, jak zwykle czułam w sobie wszechogarniającą pustkę. Dzień następny – dwudziesty ósmy września – Magdalena umiera mi na rękach. Zawał lub jakiś wylew. A ja - oczywiście w żałobie. Potem w tym samym tygodniu rozszerzony polski – i „Cierpienia Młodego Wertera” (po prostu zajebiście pocieszająca lektura). W czwartek przyjechała do mnie paczka, na którą czekałam już od trzech tygodni. Wczoraj zaczęłam, a dzisiaj skończyłam czytać „Pedagoga” Karoliny N. Wiechowicz. Znowu mam doła na poziomie Morza Martwego lub Rowu Mariańskiego. Kto czytał ten wie jak się skończyło, a teraz pod kopułą mam plątaninę najróżniejszych myśli. W tym tygodniu mam jeszcze chyba ze cztery sprawdziany. Jak wszystkim wiadomo konkurs opowiadań Kotori trwa do końca miesiąca, a ja jak zwykle budzę się z ręką w nocniku i mam w miarę fajny pomysł i zaczynam go spisywać (zaznaczam, że co edycję nie mogłam zdążyć) Do trzech razy sztuka! Ale znając życie, nawet jak to skończę i wyślę to się nie dostanę. Trudno. A na domiar tego pod koniec miesiąca jest wywiadówka (na którą pewnie idzie mój ojciec), kochany dziennik elektroniczny działa pełną parą i na koniec miesiąca mam jeszcze przygotować projekt z biologii. Na domiar tego mam w pokoju 13.5 stopnia C.
Wiem… Jak zwykle próbuję znaleźć tylko jakieś marne usprawiedliwienia na moją osobę i użalanie się nad sobą. Jeszcze raz przepraszam za to wszystkie osoby, które to czytają i wytrwały do końca mojego jakże optymistycznego monologu. Dosłownie na dniach spróbuję sklecić nowy rozdział lub przynajmniej jakiegoś one-shota.
Do zobaczenia~! (Mam nadzieję, że niebawem.) I jeszcze raz przepraszam i proszę o wybaczenie.

PS. Byłabym dozgonnie wdzięczna, jakby jakaś dobra duszyczka w przypływie wolnego czasu i litości podesłała mi jakieś tytuły książek (w miarę optymistycznych), bo co ostatnio po jakąś sięgam, to okazuje się, że jakiś-ktoś umiera i mam potem doła. Tak na poprawę humoru, bo ja osobiście mam chyba ostatnio pecha co do osobistych wyborów książek :/

27 komentarzy:

  1. Hmm... a jaka tematyka cię interesuje? Bo ja ci mogę polecić ciekawe fantasy i przygodowe ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny miesiąc .-. A jaka tematyka Cię interesuje?
    Wytrwale czekam na jakieś notki~ :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Tematyka całkowicie dowolna, ale najlepiej jakieś optymistyczne fantasy :D Ach, i dzisiaj mnie właśnie olśniło na pewnego one-shota...

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm... w takim razie...: (podaje nie po kolei, ale zawsze jakoś)
    - Seria Time Riderz
    - Seria Dary Anioła, oraz prequel Diabelskie maszyny
    - Grim: pieczęć ognia
    - Percy Jackson i bogowie olimpijscy (seria)
    - Olimpijscy herosi (seria)
    - Reckless
    - Zwiadowcy (seria)
    - seria Wielka wojna diabłów
    - enklawa... niby jest tom 2 ale nie czytałam
    - seria Artemis Fowl
    - seria Złodziej Magii
    - Młody holmes - 2 książki bardzo fajne ^^
    - Burza
    - Maximum Ride (seria)
    - Michael Vay: więzień celi 25
    - Wojny duszków (nie znam tytułu serii ale jest chyba łącznie 6 tomów)
    - Żelazna córka i żelazny król (cz 3 to chyba "Żelazny książę")
    - Czarnoksiężnik z Archipelagu (lektura, ale bardzo fajna)
    - seria Inny świat
    - Wizjokrąg
    - Księgowir
    - Doktor Iluminatus
    - Kroniki pradawnego mroku

    Nie wszystko jest fantasy, ale i tak bardzo polecam :D

    I to chyba tyle... albo nie pamiętam ^^" Jak lubisz Fantazy to możesz też zajrzeć w wolnym czasie na mój drugi (nowy) blog gdzie pojawia się opowiadanie właśnie o takiej tematyce...

    Powodzenia Casjel :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Polecam serdecznie "Najgłupszy Anioł" - Christopher Moore
    Rozbawiła mnie do łez i chętnie do niej wracam. ;)

    Czytelniczka xP

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam,
    och, już się bałam, ze zaginęłaś w przestworzach.... czekam z niecierpliwością na rozdziały.... już nie mogę się doczekać kontynuacji 'Jak piez z kotem”, czy „Kto pod kim dołki kopie...”...
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
  7. Źycie uwielbia robić nam na przekór, ale nie ma się co załamywać, w końcu karta się odwróci :) Opowiadanie jest świetne, więc nie mogę się doczekać kontynuacji :) Przy okazji zapraszam do siebie http://shit-love.blogspot.com/?zx=2fe6d76050819356

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeju Sophia-chan Zabijasz mnie. Wczoraj wieczorem znalazłam twojego bloga i przez noc go przeczytałam. Jeju już cie kocham za twoje opowiadanie, Ja chce więcej. Boże nie mogę się doczekać dalszego ciągu. Skazujesz mnie na męczeńskie czekanie na dalszą część. Pozdrawiam i życzę mega weny

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam w podstawówce, trochę smutna, ale koniec jest happy:
    - I.J. "Ten Obcy"
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  10. Heh :) Termin już minął, więc mogłabyś już wrócić do swojej wesołej twórczości.
    A z optymistycznymi książkami mógłbym ci polecić "Zemstę" Fredry, którą pewnie już kiedyś czytałaś. Cóż, zawsze warto polecić ulubioną lekturę :D
    http://rysujeimysle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdzie są nowe rozdziały ja się pytam. :D Zbieraj się szybko i pisz:) czekam:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam słabość do serii z Jackiem Reacherem. Pisał Lee Child. ;3

    OdpowiedzUsuń
  13. Zostałaś nominowana do Liebster Award :) Może to Cię skusi do powrotu :D Szczegóły tutaj: http://shit-love.blogspot.com/2014/01/blog-post.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wiem czy jesteś czy cię nie ma... ale Liebser dla ciebie jest xD http://shizaya-yaoi.blogspot.com/2014/01/liebster-award.html mam nadzieję, że szybko wrócisz bo bardzo tęsknie za twoimi opowidaniami ;~;

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej,
    droga autorko żyjesz.... ja bardzo tęsknię za opowiadaniami Twoimi... mam nadzieję, że niebawem coś nowego się tutaj pojawi....
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
  16. Szybka jesteś ;D A tak serio wróć... Tęsknimy ;-;

    OdpowiedzUsuń
  17. Wracaj już~! To jeden z najlepszych blogów jakie czytałam, a Ty mi tu uciekłaś~! ;cc

    Magg.

    OdpowiedzUsuń
  18. Najkrótszą z dróg... wróć do mnie~! Proszę, tęsknimy z Twą osobą :c

    OdpowiedzUsuń
  19. "Wruc szypko" bo czekamy xD

    OdpowiedzUsuń
  20. Zapraszam na nowego bloga o tematyce yaoi i nie tylko. ^3^.
    http://wizje-rudej.blogspot.com/
    (przepraszam za spam)

    terror. / Magg / ~ Ruda .

    OdpowiedzUsuń
  21. Witam,
    droga autorko to ponownie ja... no cóż tak wiele czasu upłynęło od ostatniego rozdziału.... a tu nic nawet słowa od Ciebie..... mam nadzieję, że jednak o tym opowiadaniu nie zapomniałaś....
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
  22. No i jak zawsze -.- kiedy jest jakieś opowiadanie wgl zajebiste i mi się podoba, to autorka przestaje pisać w połowie. -.-
    Mam nadzieję, ze zdajesz sobie iż minął rok, a ty niszczysz moje, jakże wspaniałe marzenia? ;-; zresztą jak wszyscy -.-
    No, ale dość obrażanie cię...mam nadzieję, że jeszcze tutaj o nas nie zapomniałaś i że będziesz kontynuowała to opowiadanie, bo jak nie to obiecuję, że ja cię znajdę!!
    Pozdrawiam i proszę, żebyś wróciła ;-;

    OdpowiedzUsuń
  23. Pragnę powiedzieć, że nominuję Cię do Liebster Awards... Mój blog http://opowiadania-nezushi-no6.blogspot.com/
    : *

    OdpowiedzUsuń
  24. Witam,
    buu, buu droga autorko, tak dawno nic nie dodałaś, a ja cóż tęsknię za tym opowiadaniem, chociaż jakiś znak by wystarczył, informacja...
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam nadzieję, że kiedyś tutaj wrócisz (=^.^=) niedawno odkryłam twojego bloga i muszę przyznać, że masz wspaniały talent *.*
    Życzę ci duuużo weny i chęci na dokończenie tego niesamowitego opowiadania :D bo przecież powinno być jakieś zakończenie, tej historii .3.
    Pozdrawiam i proszęę wróć tutaj ;c <3

    OdpowiedzUsuń